Boniek dokonał oceny po spotkaniach z Ukrainą i Turcją. To może mieć kluczowe znaczenie na Euro.
Reprezentacja Polski pokazała, że jest w niezłej dyspozycji przed Euro 2024. Po wygranej z Ukrainą (3:1) udało jej się pokonać 2:1 Turcję dzięki bramkom Karola Świderskiego (12. minuta) oraz Nicoli Zalewskiego (90. minuta). Dwa zwycięstwa z uczestnikami mistrzostw Europy pozwalają z pewnym optymizmem wyczekiwać pierwszego meczu turnieju.
Kiedy po raz ostatni Polacy wygrali dwa mecze przed turniejem? 12 lat temu, gdy za kadencji Franciszka Smudy przygotowywali się do Euro 2012. Wówczas udało im się odnieść nawet trzy zwycięstwa z rzędu, z Łotwą (1:0), Słowacją (1:0) oraz Andorą (4:0).
W gronie tych, którzy doceniają ostatnie poczynania zespołu Michała Probierza, jest Zbigniew Boniek. „Wielkie brawa. Dwa zwycięstwa mogą dodatkowo zbudować zespół. Dużo ciekawych wniosków” – napisał na Twitterze. Szczególnie docenił jednego zawodnika. „Nicola piękny gol” – dodał. Zalewski zdobył cudowną bramkę, która była jego pierwszą w reprezentacji Polski.
Boniek może czuć z tego powodu dodatkową satysfakcję, gdyż to za jego rządów w PZPN-ie ten piłkarz został dostrzeżony i zaczął być powoływany do kadr młodzieżowych. Seniorski debiut zaliczył 5 września 2021 r., gdy szefem federacji był już Cezary Kulesza. Ale i przy tym 68-latek miał spory udział.
„Kiedy widziałem końcówkę jego ojca (chorował na nowotwór), to tylko raz poprosiłem Sousę: 'Słuchaj, musisz zrobić jedną przyjemność. Powołaj go na mecz z San Marino i wystaw go na ostatnich 20-30 minut, bo to będzie nasz zawodnik w przyszłości. Za dwa miesiące, miesiąc, za pół roku będzie to zawodnik kadry. Natomiast ojciec tego nie dożyje. Weź go wystaw’. I to się wydarzyło” – zdradził Boniek.
Krzysztof Zalewskiego zmarł 19 dni po debiucie syna w reprezentacji Polski. Do tej pory Nicola Zalewski rozegrał 18 spotkań w polskiej kadrze, zdobył jedną bramkę i zaliczył sześć asyst. Występował na mundialu w Katarze, został też powołany na Euro 2024, podczas którego Polacy zagrają w grupie z Holandią, Austrią i Francją.