Rosyjska walka z kryzysem demograficznym: Rząd planuje zakaz „propagandy braku potomstwa”
Komisja Dumy Państwowej do spraw polityki informacyjnej zarekomendowała przyjęcie w pierwszym czytaniu projektu ustawy zakazującej „propagandy childfree” w internecie, środkach masowego przekazu, kinie i reklamie. Rosyjski przemysł znowu nad przepaścią. Kolejny przyjaciel zawodzi Putina. „Najgorszy kryzys od 30 lat”.
Duma Państwowa rozpoczęła rozpatrywanie projektu ustawy pod koniec września. Wiaczesław Wołodin, przewodniczący izby, wyjaśnił konieczność jej wprowadzenia faktem, że brak szacunku dla rodzicielstwa i agresja wobec rodzin wielodzietnych stały się zbyt częste w mediach społecznościowych i miejscach publicznych. Ustawa przewiduje całkowity zakaz „propagandy bezdzietności”, a za jej naruszenie zostaną wprowadzone surowe grzywny: do 400 tys. rubli dla osób fizycznych, do 800 tys. rubli dla urzędników i do 5 mln rubli dla osób prawnych (odpowiednio ok. 16 tys., 32 tys. i 200 tys. zł).
„Najgorszy scenariusz dla Rosji”. Arabia Saudyjska uderza w żyłę złota Kremla. „Moskwa nie jest na to gotowa”. Pomimo wysiłków rządu wskaźnik urodzeń w Rosji nadal spada. Według Rosstatu w pierwszych sześciu miesiącach 2024 r. w kraju urodziło się 599,6 tys. dzieci, czyli o 16,6 tys. mniej w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku (spadek o prawie 3 proc.). Jednocześnie w 2023 r. odnotowano najniższy wskaźnik urodzeń od 1999 r. Według prognoz ONZ do końca XXI w. populacja Rosji może zmniejszyć się do 120,5 mln osób, a według WHO — nawet do 106 mln. Obecnie wynosi ok. 144 mln.
Wśród przyczyn wymienia się śmierć młodych mężczyzn w wojnie na Ukrainie, a także masową emigrację Rosjan z powodu działań wojennych i niestabilnej sytuacji gospodarczej w kraju.