e-bloger.pl

Wszystko, co warto wiedzieć

Światowe

Putin dąży do zemsty, zamierzając zamienić Charków w nowe Aleppo. To jego główny cel.

Strategia okupantów jest prosta — uczynić największe miasto na lewym brzegu Dniepru niezamieszkałym i opustoszałym. Bliskość Charkowa do granicy z Rosją — zaledwie 30 km — bardzo im w tym pomaga. Dlatego uderzają w niego całym swoim arsenałem broni — Iskanderami, kierowanymi bombami lotniczymi i pociskami z wyrzutni S-300 i S-400. Tekst publikujemy dzięki uprzejmości serwisu Sestry. Prosimy o wsparcie niezależnego ukraińskiego dziennikarstwa.

W Aleppo rosyjskie lotnictwo, które wspiera syryjski rząd w wojnie domowej, zniszczyło systemy zaopatrzenia w energię elektryczną i wodę, a także zbombardowało szpitale i szkoły. Po prostu wysiedlili ludzi. To samo chcą zrobić w okolicach Charkowa — mówi Ołeksandr Łytwynenko, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Spełnia się koszmar Kremla. Rosyjski system rakietowy w ogniu. Oto co potrafi Switchblade — as w rękawie Ukraińców.

Jeśli nie zajęcie Charkowa, to przynajmniej wstrząśnięcie nim — to stało się głównym zadaniem rosyjskiej armii w momencie, gdy wojna weszła na nowy poziom. Teraz walka toczy się o to, kto będzie miał silniejszą pozycję przy stole negocjacyjnym. Charków to symbol ukraińskiego oporu.

Rosjanie ostrzyli sobie zęby na Charków już wiosną 2014 r. Początkowym planem Rosji było zdobycie miasta i ogłoszenie go stolicą prorosyjskiego quasi-panństewka „Noworosja”. Aktywne protesty i manifestacje w ramach Euromajdanu i oczyszczenie budynku Charkowskiej Administracji Obwodowej zabarykadowanego przez prorosyjskich separatystów przez siły specjalne przyniosły jednak pożądane skutki. Charków pozostał ukraiński. Po przeniesieniu doń firm z okupowanej części Donbasu stał się także głównym ośrodkiem przemysłowym.

Sztuka w Charkowie

Przed wiekiem Rosjanie zniszczyli poprzednią ukraińską państwowość, okupując Charków. Przez długi czas oczyszczali miasto ze wszystkiego, co ukraińskie i twórcze. Lwia część artystów mieszkała i pracowała w Charkowie, ale została rozstrzelana i zabita w obozach ZSRR. W ten sposób Rosjanie wymazali tożsamość miasta i przygotowali ideę „dwóch Ukrain”, z których tylko jedna, radziecka, miała przetrwać. W latach 1919-1934 Charków był stolicą Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej.

Oczywiste staje się więc, że zajęcie tego miasta miałoby dla Rosjan znaczenie symboliczne. Jeszcze przed atakiem na Wołczańsk rosyjska propaganda rozpoczęła aktywną i dość kompetentną pracę nad rozpracowywaniem mieszkańców Charkowa. „Charków jest skazany na zagładę, mieszkańcy masowo uciekają z miasta” — twierdzili główni publicyści wroga.

Ataki na Charków

Aby uzyskać najlepszy efekt, mieszkańcy Charkowa zostali zastraszeni pogłoskami o ewakuacji i o ludzkich tarczach rzekomo wykorzystywanych przez ukraińskich obrońców. W tym celu Rosjanie wykorzystali nagrania wideo, które miały pochodzić z charkowskiego dworca kolejowego i drogi wylotowej z Charkowa w 2024 r.

Wystarczyła jednak chwila, by odkryć, że w rzeczywistości była to ewakuacja sprzed dwóch lat, kiedy mieszkańcy Charkowa faktycznie masowo opuszczali miasto. Aby zmusić mieszkańców Charkowa do opuszczenia domów i ucieczki, Rosjanie aktywnie rozpowszechniali narrację, że warunki życia w mieście są nie do zniesienia, a Charków staje się „miastem duchów”.

Mówili, że w mieście nie ma prądu ani wody, wszyscy lekarze wyjechali do Połtawy, a w charkowskich sklepach nie można nic kupić. To nie była prawda. Ale wtedy armia rosyjska, równolegle z ofensywą na Wołczańsk, przeprowadziła serię uderzeń na Charków. Były to wyraźne i bardzo precyzyjne ataki.

Atak na drukarnię

Pięć rakiet poleciało do kompleksowej drukarni Faktor-Print. Jest to duże, nowoczesne przedsiębiorstwo, które produkuje ok. 30 proc. podręczników szkolnych, książek dla dzieci od wielu wydawców i nowoczesnej literatury faktu. Tutaj wyprodukowano każdy wysokiej jakości kalendarz i reklamę polityczną. Wydawanie książek jest jednym z głównych źródeł dochodu Charkowa i historyczną tradycją miasta.

Dzięki temu przedsiębiorstwu wielu pracowników, głównie kobiet, miało stabilną pracę i dochody. Tym atakiem Rosjanie pozbawili życia siedmiu specjalistów. Zawiesili również produkcję nowych książek na pół roku. To cios dla ukrainizacji i miast robotniczych. Rosyjska operacja miała być skazana na sukces.

Walka o przetrwanie

W Charkowie nie ma zbyt wielu miejsc do spędzania wolnego czasu. Ludzie boją się chodzić do zatłoczonych miejsc, ponieważ Rosjanie mogą wystrzelić w nie rakietę. Atak na hipermarket Epicentr w ostatni weekend maja był zaplanowany — okupanci wiedzieli, że mieszkańcy miasta pójdą kupić kwiaty, dekoracje i materiały budowlane.

Dlatego w jednym czasie zginęło 18 osób — wiele matek wraz z dziećmi. Niektórzy ludzie zniknęli w pożarze bez śladu. Aby uniemożliwić mieszkańcom Charkowa złapanie oddechu, Rosja celuje we wszystkie popularne ośrodki rekreacyjne. Przykładowo 19 maja rosyjskie wojska zaatakowały Iskanderami ośrodek rekreacyjny w Czerkaskiej Łozowej niedaleko Charkowa.

  1. Zginęło siedem osób.
  2. 28 zostało rannych.

1 czerwca pocisk Iskander-K uderzył w ośrodek rekreacyjny w Bałakliji. 13 osób zostało rannych. 3 czerwca z kolei zrzucili niewybuchy na teren ośrodka rekreacyjnego we wsi Chotomłyja. Ostrzał spowodował duży pożar w lesie, którego nie można było ugasić przez bardzo długi czas z powodu min.

Walka o Charków ma sens. Wszystkie te rosyjskie uderzenia mają na celu zmusić mieszkańców Charkowa do opuszczenia miasta. Uciekli za granicę, zostawiając swoje domy i firmy. To zemsta za to, że o świcie 24 lutego cywile wyszli na plac dzielnicowy i stoczyli decydująca bitwę z Rosjanami, którzy po południu planowali parady na ulicy Sumy.

Rosjanie bardzo chcą zamienić Charków w nowe Aleppo. Ale Ukraińcy mają moc, by zapobiec temu scenariuszowi i pomóc mieszkańcom miasta. Kiedy okupanci zniszczyli Drukarnię Faktor, Ukraińcy zaczęli masowo kupować wydawane przez nią książki. Musi ona przetrwać, w ten sposób mieszkańcy miasta zachowają pracę.

Walka o Charków ma więc sens, bo on zawsze był ukraiński. I zawsze taki będzie.