Nowy kierunek śledztwa w sprawie tragedii w Młyniskach. Śledczy analizują świeże tropy i nie wykluczają nowej wersji wydarzeń

„`html
Tragiczne wydarzenia podczas polowania w Młyniskach
16 sierpnia w miejscowości Młyniska na Lubelszczyźnie doszło do tragicznego w skutkach incydentu podczas polowania. Według wstępnych ustaleń śledczych, trzej myśliwi prowadzili obserwację na polu kukurydzy, które należało do jednego z uczestników. Zlokalizowali tam dzika i rozstawili się w oczekiwaniu na zwierzynę. Wszystko rozegrało się w godzinach nocnych, między 22 a 23.
Przebieg zdarzenia
Pole, na którym odbywało się polowanie, znajdowało się w pobliżu innej nieruchomości. 60-letni właściciel tej posesji został wybudzony w nocy przez dźwięk przejeżdżającego samochodu. Wyszedł przed dom i stanął przy bramie. To właśnie wtedy jeden z myśliwych, przekonany, że ma do czynienia z dzikiem, oddał w jego stronę strzał. Kula trafiła mężczyznę w klatkę piersiową, powodując jego natychmiastową śmierć.
Wątpliwości w śledztwie
Okoliczności tragedii budzą jednak liczne wątpliwości. Prokuratura przygląda się sprawie z dużą uwagą. Podkreśla się, że trudne do uwierzenia jest pomylenie postawnego mężczyzny z dzikiem z odległości zaledwie 150 metrów, zwłaszcza że myśliwy korzystał z broni wyposażonej w celownik optyczny.
Nowe tropy i śledztwo
Szczególnie istotne mogą się okazać działania śledczych dotyczące obecności 12-letniego syna myśliwego podczas zdarzenia.
- Według prawa, dzieciom nie wolno przebywać w miejscu, gdzie prowadzone jest polowanie.
- Chłopiec był jedynym świadkiem tragedii i przebywał na polu w chwili oddania strzału.
Prokuratura bierze pod uwagę również scenariusz, w którym to dziecko mogło pociągnąć za spust. Ostateczna decyzja o przesłuchaniu chłopca należy do prokuratora.
Przesłuchanie kluczowego świadka
Jeśli prokuratura zdecyduje się przesłuchać 12-latka, czynności tego typu będą musiały zostać przeprowadzone przed sądem przy udziale psychologa. Zgodnie z przepisami prawnymi, przesłuchanie dziecka w takiej sytuacji odbywa się tylko jeden raz.
Podsumowanie
Tragedia w Młyniskach rzuca światło na bezpieczeństwo polowań oraz konieczność bezwzględnego przestrzegania przepisów dotyczących obecności osób niepełnoletnich podczas takich wydarzeń. Śledztwo jest w toku, a prokuratura nadal analizuje wszystkie dostępne dowody, by wyjaśnić dokładny przebieg i przyczyny tej dramatycznej nocy.
„`