Kontrowersje wokół procesu Zbigniewa Ziobry. Nastąpiło niedopatrzenie w sądzie.

„`html
Oświadczenie Ewy Leszczyńskiej-Furtak
Rzeczniczka Sądu Apelacyjnego w Warszawie, Ewa Leszczyńska-Furtak, odniosła się do zarzutów Zbigniewa Ziobro o manipulacje w przydziale sędziów. Według niej, sprawa dotycząca kar pieniężnych dla Ziobro, a nie jego doprowadzenia przed komisję śledczą, błędnie trafiła do losowania.
Problemy z losowaniem sędziów
Leszczyńska-Furtak wyjaśniła, że sytuacja wynikła z błędów administracyjnych, wskazując, że pierwotne losowanie przydzieliło sprawę do sędziego nieprzewidzianego w takich kategoriach spraw. Po dostrzeżeniu omyłki, losowanie zostało powtórzone i zakończyło się zgodnie z obowiązującymi procedurami.
Reakcja Zbigniewa Ziobro
Podczas konferencji prasowej Zbigniew Ziobro przedstawił dwa raporty z losowań, kwestionując ich legalność. Twierdził, że obecny system jest zmanipulowany i porównał go do czasów komunistycznych. Ziobro podniósł zarzuty o patologiczny mechanizm wpływania na wyniki losowań sędziowskich.
Raporty z losowań
- Pierwszy raport: Dokument z 13 grudnia wskazywał, że sędzia Agnieszka Brygidyr-Dorosz została najpierw wylosowana, lecz wyniki te unieważniono.
- Drugi raport: Ponowne losowanie przydzieliło sprawę do sędziego, który nie wzbudza wątpliwości. Ziobro kwestionuje uczciwość tego procesu, twierdząc o możliwym wpływie osób związanych z opozycją.
Kwestionowanie wiarygodności systemu
Ziobro wyraził obawy, że unieważnianie losowań i ponowne przydziały sędziów mogą być wynikiem manipulacji, co nazwał „przestępczym mechanizmem”. Jego zdaniem, doprowadziło to do sytuacji, gdzie sędziowie mogą być wybierani celowo w celu uzyskania przewidywalnych orzeczeń.
„`