Następny krok komisji zajmującej się sprawą Pegasusa. „Nadszedł czas, aby zadawać pytania o to, kto wydawał rozkazy”

„`html
— To jest ten moment, kiedy należy zacząć pytać, jak CBA było wykorzystywane, kto dawał polecenia, czy pan Grzegorz Ocieczek brał udział w zakupie oprogramowania Pegasus, z kim na ten temat rozmawiał — podkreślił Tomasz Trela z Lewicy, wiceszef komisji. Wiceszef komisji ocenił również, że szefowie służb i osoby z nimi związane korzystali z systemu Pegasus w sposób pośredni lub bezpośredni. — Ten pan również na tej naszej liście jest — dodał, komentując wezwanie Andrzeja Stróżnego.
Grzegorz Ocieczek piastował stanowisko wiceszefa CBA od 2015 do 2020 roku. Andrzej Stróżny objął funkcję szefa CBA w 2020 roku, zastępując Ernesta Bejdę, i pełnił ją do 2023 roku.
Planowane posiedzenie komisji śledczej
Komisja śledcza do spraw Pegasusa zaplanowała swoje posiedzenie na poniedziałek o godzinie 10. Wtedy przesłuchany ma zostać Grzegorz Ocieczek. Od godziny 12 były wiceszef CBA będzie zeznawał na posiedzeniu niejawnym. — Jest jednym z kluczowych świadków, ponieważ był on wiceszefem Biura w czasie, gdy kupowano system Pegasus — oświadczyła przewodnicząca komisji Magdalena Sroka z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Według niej, zgodnie z zeznaniami innych świadków, to właśnie Grzegorz Ocieczek „bezpośrednio nadzorował, a wręcz podpisywał się pod pewnymi dokumentami związanymi z kontrolą operacyjną stosowaną przy wykorzystaniu systemu Pegasus”.
Kolejne przesłuchania
Na godzinę 15 zaplanowano przesłuchanie byłego szefa CBA, Andrzeja Stróżnego. Także to posiedzenie będzie kontynuowane w trybie zamkniętym po około dwóch godzinach. Tomasz Trela zauważył, że szefowie służb, a także osoby związane z tymi służbami, posługiwali się systemem Pegasus w sposób bezpośredni lub pośredni. — Dlatego wszystkich, którzy pojawiają się w materiałach i dokumentach, mamy na swojej liście, a ten pan również na tej liście jest — zaznaczył Tomasz Trela.
Tło zawodowe kluczowych osób
Grzegorz Ocieczek najpierw pełnił funkcję szefa Prokuratury Rejonowej w Katowicach, a w latach 2006-2007 pracował w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, gdzie był Dyrektorem Departamentu Postępowań Karnych, a następnie zastępcą szefa tej agencji. W roku 2015 objął stanowisko zastępcy szefa CBA, jednocześnie będąc prokuratorem w stanie spoczynku. Pełnił tę funkcję do roku 2020.
Andrzej Stróżny rozpoczął swoją karierę zawodową w policji. Następnie, w 2006 roku, przeszedł do ABW, gdzie był między innymi dyrektorem delegatury ABW w Katowicach. W 2020 roku został szefem CBA, zastępując Ernesta Bejdę, i pełnił tę funkcję do grudnia 2023 roku. W czasie, gdy kierował tym organem, ujawniono informacje o przypadkach inwigilacji opozycyjnych polityków przy użyciu systemu Pegasus.
Potencjalny wpływ na decyzje
Tomasz Trela zaznaczył, że zarówno Grzegorz Ocieczek, jak i Andrzej Stróżny mogli mieć wpływ na podejmowane decyzje dotyczące oprogramowania Pegasus. Dodał również, że jeśli nie stawią się na przesłuchaniu, „zapewne podzielą los byłego szefa ABW Piotra Pogonowskiego i wielu innych”, i zostaną doprowadzeni przed komisję przez służby.
Zaproszenie na przesłuchanie dla innych kluczowych świadków
Tomasz Trela zauważył, że komisja konsekwentnie wzywa na przesłuchanie byłego szefa CBA Ernesta Bejdę, który już dwukrotnie nie stawił się na posiedzeniu. Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka w przeszłości mówiła o rozważeniu złożenia wniosku o doprowadzenie go przed komisję. — Natomiast nie odpuszczamy również wiceszefom CBA — zaznaczył Trela.
Komisja śledcza do spraw Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość działań podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 roku do listopada 2023 roku. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
„`