e-bloger.pl

Wszystko, co warto wiedzieć

Najważniejsze

Szefowa KRS opublikowała zdjęcia po interwencji służb. „Siłowo wchodzą”

„Wchodzą siłowo!” – napisała w sieci szefowa KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka, zamieszczając nagranie i zdjęcie, przedstawiające wyważoną szafę po środowych działaniach służb w budynku siedziby Krajowej Rady Sądownictwa.

„Bolszewickie metody w rękach ludzi bez skrupułów” – skomentował zastępca prokuratora generalnego Marcin Ostrowski. „Bodnar polityk wysyła na sędziów policję z bronią” – dodał z kolei europoseł Patryk Jaki.

Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa opublikowała kontrolę w mediach społecznościowych

Na materiałach widać kilka otwartych szaf pancernych – drzwi jednej z nich zostały wywarzone. Dagmara Pawełczyk-Woicka, która została wybrana na przewodniczącą gremium w maju 2022 roku, skrytykowała działania służb. „Wchodzą siłowo!” – skomentowała we wpisie na platformie X. Prokuratura w KRS.

  1. „Bolszewickie metody w rękach ludzi bez skrupułów”
  2. Na zdjęcie zamieszczone w sieci przez szefową KRS zareagował także zastępca prokuratora generalnego Marcin Ostrowski, wybrany na swoje stanowisko jeszcze z nadania Prawa i Sprawiedliwości.

Ostrowski zagroził decydentom, że „odpowiedzą za to”, co stało się dzisiaj w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa. „Bolszewickie metody w rękach ludzi bez skrupułów. Krzyczeliście Konstytucja! Właśnie ja złamaliście. Łomem” – napisał.

Europoseł Patryk Jaki stwierdził natomiast, że przedstawiciele prokuratury wywarzyli szafę w KRS, który jest „organem konstytucyjnym, cieszącym się autonomią, w dodatku z sędziami z immunitetem”. „Bodnar polityk wysyła na sędziów policję z bronią. Bronią, której zabronił używać żołnierzom na granicy. Broni wobec najeźdźców nie wolno używać, a wobec sędziów już owszem. Macie praworządność!” – zakpił p.o. prezesa Suwerennej Polski.

Prokuratura wyjaśnia akcję

  1. „Czynności nie mają nic wspólnego z KRS”

Wcześniej po południu do działań śledczych w siedzibie KRS odniosła się rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak. Urzędniczka poinformowała, że postępowanie PK trwa 25 marca i dotyczy przekroczenia uprawnień przez zastępców rzecznika dyscyplinarnego w związku z odmową przekazania dokumentów rzecznikom „ad hoc”.

Dodała, że wielokrotnie zwracano się o wydanie tych akt, które przejęto w środę. Prokurator podkreśliła, że czynności wszczęte zostały w siedzibie biura zastępców rzecznika dyscyplinarnego, które znajduje się pod tym samym adresem, co siedziba Krajowej Rady Sądownictwa.

„Czynności przeprowadzane przez prokuraturę nie mają nic wspólnego z działalnością Krajowej Rady Sądownictwa, jak również nie obejmują pomieszczeń zajmowanych przez KRS” – wyjaśniła prok. Adamiak. „Nieprawdą więc jest pojawiająca się w przestrzeni publicznej informacja, że działania prokuratury stanowią naruszenie praw konstytucyjnego organu, jakim jest KRS, bo czynności tego organu nie dotyczą” – dodała.