Zambijski prezydent zachęca inwestorów: Marzycie o udziale w nowym gospodarczym cudzie? Afryka stoi otworem [KOMENTARZ]
„`html
Ograniczenie finansowania przez Amerykańską Agencję Rozwoju Międzynarodowego (USAID) stanowi poważne wyzwanie dla państw afrykańskich. Przez długie lata Stany Zjednoczone przeznaczały aż jedną czwartą wszystkich środków globalnej pomocy kierowanej do Afryki, co przekładało się na co najmniej 1% PKB w 16 państwach kontynentu. Programy, takie jak prezydencka inicjatywa wsparcia w sytuacjach kryzysowych związanych z AIDS, uratowały życie ponad 26 milionom osób, głównie w Afryce Subsaharyjskiej, odkąd ruszyły w 2003 roku.
Co szczególnie niepokojące, cięcia w amerykańskim budżecie nastąpiły, mimo że kraje afrykańskie znacznie zwiększyły własny wkład w finansowanie systemów ochrony zdrowia, wydając 40,7 mld dolarów na walkę z HIV w 2021 roku wobec 13,1 mld dolarów w roku 2004.
Globalne trendy w polityce pomocowej
Niepokój budzi także to, że inne wysoko rozwinięte państwa poszły w ślady USA. W ostatnich miesiącach Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Belgia oraz Holandia zredukowały swoje budżety pomocowe. Według prognoz think-tanku ds. bezpieczeństwa, jeśli tendencja spadkowa w przekazywaniu środków przez najbogatsze państwa utrzyma się na poziomie 20%, do 2030 roku aż 19 milionów obywateli Afryki może znaleźć się w skrajnym ubóstwie, chyba że państwa tego kontynentu znajdą nową drogę do zrównoważonego wzrostu gospodarczego.
Uzależnienie od zagranicznej pomocy
Dla wielu afrykańskich przywódców obecna sytuacja jest impulsem do refleksji nad trwającą zależnością ich krajów od zagranicznego wsparcia. Przykład Chin pokazuje, jak istotna jest transformacja gospodarcza. W 1991 roku PKB na głowę mieszkańca w Chinach wynosił 1646 dolarów, podczas gdy statystyka dla Afryki Subsaharyjskiej była ponad dwukrotnie wyższa. Do 2023 roku PKB na mieszkańca w Chinach przekroczył 22 tysiące dolarów, podczas gdy w Afryce pozostał na poziomie około 4300 dolarów.
Pomoc międzynarodowa nie tyle spowodowała stagnację, ile ją zamaskowała. Dzięki niej rządy mogły realizować podstawowe potrzeby swoich społeczeństw, nie rozwijając jednocześnie gospodarek na tyle, by być samowystarczalnymi w tych dziedzinach.
Znaczenie dywersyfikacji i wartości dodanej
- Wiele afrykańskich gospodarek nadal bazuje na surowcach wydobywanych w podobny sposób jak za czasów kolonialnych.
- Przykłady takie jak Chiny pokazują, że sukces opiera się na rozwinięciu przetwórstwa i wartości dodanej – kraj ten przetwarza aż 90% wydobywanych przez siebie metali ziem rzadkich.
- Demokratyczna Republika Konga, choć odpowiada za 73% wydobycia światowego kobaltu, prawie w ogóle go nie przetwarza.
- Zambia, siódmy co do wielkości producent miedzi, dotąd głównie eksportowała ten surowiec, zwłaszcza do Chin.
To dlatego Zambia i Demokratyczna Republika Konga rozpoczynają współpracę nad własnym łańcuchem dostaw dla branży akumulatorów samochodowych w bogatym w minerały regionie.
Nowe podejście do gospodarczego wzrostu
Ostatnie trzy dekady w Chinach to prawdziwy ekonomiczny przełom. Jeżeli Afryka chciałaby powtórzyć ten sukces, potrzebuje nie tyle środków pomocowych, co inwestycji. Państwa Afryki wymagają kapitału, by dywersyfikować swoje gospodarki; konieczne jest powstawanie nie tylko nowych kopalń i punktów wydobycia, ale także fabryk, rafinerii, centrów handlowych czy ośrodków technologicznych.
Inwestycje i rozwój przyszłych rynków
- Kraje wysoko rozwinięte powinny rozważyć inwestowanie w Afryce jako szansę na uzyskanie obopólnych korzyści, zamiast dalszego utrzymywania modelu pomocy bez widocznych efektów.
- Kontynent afrykański dysponuje ogromnymi zasobami surowców wykorzystywanych w zaawansowanych technologiach, m.in. w panelach słonecznych i przemyśle AI.
- Przetwarzanie i montaż tych surowców na miejscu zwiększyłyby efektywność globalnych łańcuchów dostaw oraz stworzyły miejsca pracy.
Warto podkreślić, że do 2050 roku co czwarty mieszkaniec globu będzie Afrykańczykiem. Realizacja Afrykańskiej Kontynentalnej Strefy Wolnego Handlu (AfCFTA) otworzy największy na świecie obszar wolnego handlu, przynosząc potencjalnie aż 450 miliardów dolarów dochodu do 2035 roku. Odpowiednie inwestycje mogą zaowocować powstaniem afrykańskich firm spełniających potrzeby rosnącej populacji młodych konsumentów.
Działania na rzecz przyszłości Afryki
Aby w pełni wykorzystać posiadane zasoby demograficzne i geologiczne, państwa afrykańskie muszą dążyć do zapewnienia stabilności regulacyjnej, inwestować w infrastrukturę oraz systematycznie rozwijać kapitał ludzki poprzez edukację i kształcenie zdrowej siły roboczej. Równie ważne jest skuteczne pokazywanie możliwości gospodarczych oraz tworzenie platform łączących lokalnych przedsiębiorców z inwestorami z całego świata.
Redukcje w międzynarodowej pomocy powinny być sygnałem do zwiększenia wysiłków na rzecz niezależnego, dynamicznego rozwoju. Przesłanie Afryki wobec świata jest jedno – czy chcecie uczestniczyć w nadchodzącym gospodarczym przełomie?
„`