e-bloger.pl

Wszystko, co warto wiedzieć

Polityczne

Węgierski polityk zaskoczony cenami cukru w Polsce. Nie mógł uwierzyć w ceny.

„`html

Sytuacja ekonomiczna na Węgrzech: wzrost cen żywności

Węgrzy mierzą się z niezwykle wysokimi cenami żywności, co jest efektem rosnącej inflacji. Wśród najgłośniejszych krytyków obecnych rządów Viktora Orbána i partii Fidesz jest lider partii Tisza. Magyar, przewodniczący tej partii, niedawno odwiedził Katowice w celu zbadania cen cukru w jednym z supermarketów.

Porównanie cen cukru w Polsce i na Węgrzech

Polityk zamieścił na mediach społecznościowych zdjęcie z kilogramowym opakowaniem cukru w ręku, wskazując jednocześnie na jego cenę. W opisie zdjęcia zaczął od informacji, że w Polsce płaca minimalna wynosi tysiąc euro, co według rozporządzenia rady ministrów od lipca przekłada się na 4300 złotych. W porównaniu, na Węgrzech minimalna pensja to 686 euro, co wynosi około 2972 zł.

Magyar zwraca uwagę na fakt, że w Polsce cena cukru to mniej niż 290 huf (węgierskich forintów), co odpowiada 2,99 zł. Natomiast na Węgrzech cena zaczyna się od 370 huf, czyli około 4,92 zł, a w większości miejsc sięga 490 huf, co to aż 5,19 zł.

Podatek VAT a ceny produktów

Wysokość podatku od towarów i usług (VAT) na owoce i warzywa na Węgrzech wynosi 27%, zaś podatek od sprzedaży detalicznej to 4,5%. Dla porównania, w Polsce VAT na te produkty wynosi 5%. Polityk zauważa również różnicę w cenach pieczywa, gdzie mini bagietka w Polsce kosztuje 120 forintów (1,27 zł), natomiast na Węgrzech 186 forintów (1,97 zł).

Rola opozycji na Węgrzech

Magyar zachęcał rodaków do wyrażenia w komentarzach swoich opinii na temat sytuacji gospodarczej w kraju oraz za granicą, prosząc również o opowiedzenie własnych doświadczeń. Widoczny jest wzrost poparcia dla opozycji na Węgrzech.

Partia Tisztelet és Szabadság Párt (Tisza) – Partia Szacunku i Wolności, w ostatnich sondażach uzyskała poparcie na poziomie 36-37%. Partia niemalże zrównała się z Fideszem, a w niektórych rejonach nawet wyprzedziła ugrupowanie Orbána, który sprawuje władzę od ponad dekady.

Poparcie dla Tisza

„Gazeta Wyborcza” zauważa, że coraz więcej obywateli wybiera opozycję, pomimo że Tisza nie posiada jeszcze oficjalnego programu. Partia składa się z nieco ponad 20 osób, lecz już teraz zyskuje coraz większe zainteresowanie obywateli.

„`