e-bloger.pl

Wszystko, co warto wiedzieć

Ekonomiczne

Przychodnia wymaga opłaty za nieodwołaną wizytę, ale zgodnie z przepisami – Rzecznik Praw Pacjenta wyjaśnia, że nie zawsze jest to bezprawne.

Jedna z prywatnych przychodni z Podkarpacia, która zajmuje się fizjoterapią i osteopatią, na swojej stronie informuje, jak przygotować się do pierwszej wizyty, jakie są zasady przebywania w poczekalni, ale podaje także konkretne. Gabinet życzy sobie pokrycia połowy ceny usługi, do której nie doszło. Czy to legalne?

Odpowiedź Rzecznik Praw Pacjenta jest jednoznaczna. Negatywny wpływ nieodwołanych i niezrealizowanych przez pacjentów wizyt jest widoczny na każdym kroku. Zauważa to także resort zdrowia, który jednak nie planuje wprowadzenia ustawowych kar w obawie o dostępność do świadczeń medycznych.

Nawet blisko 90 proc. lekarzy musi mierzyć się z problemem nieobecności pacjenta na wizytach. Badanie przeprowadzone przez serwis ZnanyLekarz.pl wskazuje, że – tutaj mowa o 30 proc. wizyt. To nie tylko zmarnowany czas lekarza i rosnące kolejki dla naprawdę potrzebujących, ale także realne straty finansowe dla konkretnych przychodni.

Platforma jednocześnie ma także konkretne pomysły na zapobieganie nieodwoływaniu wizyt. Wykreślenie z listy pacjentów i za ich niedowołanie to jedno, ale. Według badania wysłanie prostej wiadomości SMS zmniejsza odsetek niezrealizowanych wizyt o nawet 65 proc.

Do naszej redakcji zgłosiła się kobieta, która chcąc umówić się na wizytę u fizjoterapeuty, : „Nieobecność na wizycie należy zgłaszać najpóźniej 24 h przed planowanym terminem spotkania. W sytuacji nie odwołania potwierdzonej wcześniej wizyty,” czytamy na stronie przychodni z Rzeszowa (pisownia oryginalna).

Komunikat ten jest dość lakoniczny. Chcieliśmy się zatem dowiedzieć, co przychodnia ma na myśli i jak egzekwuje taki przepis swojego regulaminu. O zdanie na ten temat zapytaliśmy zatem Rzecznika Praw Pacjenta.

Jego zdaniem kwestia pobierania opłat za zbyt późne odwołanie/nieodwołanie wizyty zależy od tego: -, a zatem jest niedopuszczalne. Inaczej sprawa wygląda, jeśli świadczenia są udzielane komercyjnie – tłumaczy Interii Biznes Bartłomiej Chmielowiec, Rzecznik Praw Pacjenta.

Dalej RPP dodaje, że „wykonywanie usług komercyjnie następuje na podstawie umowy, do której zastosowanie mają przepisy prawa cywilnego”, na który zgodzą się obie strony. „Wówczas podmiot może w regulaminie zamieścić zapis o możliwych opłatach za nieodwołaną wizytę (zasadne jest przy tym, , żeby wiedział o zasadach odwoływania wizyt)” – dodaje Chmielowiec. I to wydaje się kluczowe.

Jak duży jest procent pacjentów, którzy czytają regulamin, zanim zdecydują się umówić na wizytę? Pewnie niewielki, a może to być kluczowe, gdy ostatecznie do wizyty nie dojdzie.

Podkreślmy jeszcze raz, w placówkach z kontraktem NFZ.