Polacy mogą uczcić debiut Gonzaleza awansem na ME. Przeciwnik już wcześniej mocno ich zaskoczył

„`html
Decydujące starcie polskich szczypiornistów z Izraelem
Przed reprezentacją Polski w piłce ręcznej stoi ogromnie ważny sprawdzian – mecz z Izraelem, od którego rezultatu może zależeć udział naszej kadry w mistrzostwach Europy 2026. Poprzednie starcie z tym zespołem pokazało, jak nieprzewidywalny bywa sport i że nie wolno lekceważyć nawet drużyn, które nie posiadają bogatej historii w tej dyscyplinie.
Pierwsze spotkanie – bolesna nauczka dla Polaków
W listopadowym meczu rozegranym w Olsztynie Polacy tylko zremisowali z Izraelem. Wynik ten wzbudził spore emocje i był powodem krytyki w kierunku zespołu oraz ówczesnego trenera Marcina Lijewskiego. Gra „Biało-Czerwonych” pozostawiała sporo do życzenia, natomiast drużyna Izraela pokazała, że potrafi sprawiać niespodzianki.
Nowy trener, nowe nadzieje
Od tamtego czasu w polskiej kadrze zaszły ważne zmiany. Selekcjonerem został Jota Gonzalez, który zadebiutuje właśnie przeciwko Izraelowi. Hiszpański szkoleniowiec stanie przed ogromnym wyzwaniem przywrócenia drużynie skuteczności i motywacji.
- Izrael formalnie pełni rolę gospodarza, lecz spotkanie rozegrane zostanie w rumuńskiej Konstancy ze względu na sytuację polityczną.
- Izraelczycy nie będą mieli przewagi wynikającej z gry na własnym terenie.
- Podopieczni Joty Gonzaleza mają więc realną szansę na upragnione zwycięstwo.
Szansa na awans i personalne roszady
Wygrana z Izraelem oraz zwycięstwo Rumunii nad Portugalią otworzą przed Polską drogę do mistrzostw Europy. Jeżeli jednak pojawią się nieprzewidziane okoliczności, losy awansu rozstrzygną się w ostatnim meczem przeciwko Rumunii.
Kto wystąpi, a kogo zabraknie?
Majowe zgrupowanie przynosi zmiany w składzie. Z powodu kontuzji w kadrze zabraknie trzech istotnych zawodników: Arkadiusza Moryty, Szymona Sićki i Marka Marciniaka. Ta sytuacja otwiera drzwi dla innych piłkarzy, być może również tych mniej oczywistych, którzy będą mieli szansę pokazać się selekcjonerowi.
- W poprzednich spotkaniach z Portugalią Polacy zaprezentowali się lepiej niż podczas wcześniejszych mistrzostw świata.
- Jest sporo powodów do optymizmu i wiary w dobry początek pracy nowego trenera.
- Nawet brak kilku podstawowych zawodników nie powinien przeszkodzić reprezentacji w wywalczeniu zwycięstwa w meczu z Izraelem.
Oczekiwania i terminarz kluczowych spotkań
Spotkanie Polska – Izrael rozpocznie się o godzinie 15:00, co jest dość nietypową porą. Tuż po nim, o 18:00, na parkiet wybiegną drużyny Rumunii i Portugalii. Stawką obydwu meczów będzie możliwość występu na mistrzostwach Europy. Polacy muszą podejść do tego meczu maksymalnie skoncentrowani i zdeterminowani, by powalczyć o upragniony awans.
„`