Oto kilka propozycji unikalnych tytułów, zachowujących sens oryginału: 1. 1254. dzień konfliktu. Realne niebezpieczeństwo tuż za progiem – weszliśmy w szarą strefę 2. 1254. doba wojny. Zagrożenie staje się namacalne – już funkcjonujemy w szarej strefie 3. Trwa 1254. dzień wojny. Groźba jest bliżej niż sądzimy – znalazło nas szare pogranicze bezpieczeństwa 4. Dzień 1254. wojennego zmagania. Niebezpieczeństwo przekroczyło próg – żyjemy w szarej strefie 5. Wojna trwa już 1254 dni. Realne zagrożenie przy naszych drzwiach – tkwimy w szarej strefie

Termin dla Rosji do 8 sierpnia

Donald Trump postawił Putinowi ultimatum na podjęcie „znaczących” rozmów z Ukrainą do 8 sierpnia. Interesujące, jak Rosja zamierza wykazać się autentycznymi działaniami na tym polu. Z kolei Donald Tusk, znający zapewne więcej szczegółów niż reszta z nas, wskazał na możliwość przerwy w działaniach wojennych wkrótce. Nikt jednak nie zadał mu dalszych pytań, choć temat wydaje się być istotny.

Niejasna reakcja Rosji

Jasne jest, że Rosja nie ulegnie presji w postaci ceł czy sankcji, a Trump nie zdecyduje się ograniczyć handlu z jej głównymi partnerami jak Chiny czy Indie. Może premier Tusk dysponuje informacjami o planach międzynarodowych lub o sytuacji na wyższych szczeblach władzy w Moskwie? Niestety, tego na razie się nie dowiemy.

Sytuacja na froncie

Rosyjskie ataki trwają, a siły udało im się przesunąć w rejonie na północ od Łymania, przy wsi Zielona Dolina. Niemniej jednak, pod Siewierskiem, Czasiw Jarem oraz Torećkiem zostali zatrzymani, jak również pod Pokrowskiem. W pobliżu miejscowości Nowomychailiwka na zachód od Doniecka ukraińskie siły przeprowadziły kontratak i odzyskały część terenu.

Nieudana akcja Rosyjskiego wojska

W sieci pojawił się interesujący filmik: bomba KAB zrzucana przez Rosjan znalazła się zbyt blisko ich pozycji i nie wybuchła z powodu niewłaściwego rozłożenia skrzydeł do szybowania, które aktywują zapalnik. Rosjanie zamiast się oddalić, pozostali blisko niej, co wykorzystał ukraiński dron, detonując ją zdalnie. Eksplozja tej 500-kilogramowej bomby dosłownie zmiótła rosyjskie pozycje w promieniu przeszło 100 metrów, zabijając przynajmniej kilku żołnierzy.

Wyobraźcie sobie, że kupujecie samochód hybrydowy.