Minister spraw zagranicznych Hiszpanii stwierdza, że Europa powinna wspólnie finansować obronność przeciwko Rosji.

„`html
Budżety krajowe państw europejskich nie są w stanie sprostać gwałtownemu wzrostowi wydatków na obronność; koniecznością jest znalezienie europejskiej odpowiedzi na zagrożenie płynące z Rosji – powiedział minister spraw zagranicznych Hiszpanii, Jose Manuel Albares, podczas niedzielnego wywiadu.
„Trudno sobie wyobrazić, że jakikolwiek budżet krajowy byłby w stanie znieść zwiększenie wydatków na obronność w proporcji do PKB, o jakiej obecnie się mówi” – zaznaczył minister.
Możliwości finansowania inwestycji obronnych
Albares wskazał, że środki na inwestycje w obronność można pozyskać z funduszy Europejskiego Banku Inwestycyjnego, zamrożonych rosyjskich aktywów w Europie oraz innych wspólnych europejskich przedsięwzięć z zakresu bezpieczeństwa.
Europejski wymiar zagrożenia
„Zagrożenie płynące z Rosji ma charakter europejski i nie jest skierowane przeciwko jednemu państwu. Z uwagi na jego skalę, musimy wprowadzić głębokie zmiany w bardzo krótkim czasie. Odpowiedź musi być zatem wspólna, europejska, także pod względem finansowania” – podkreślił Albares.
Poziom wydatków Hiszpanii na obronność
Hiszpania obecnie wydaje najmniej na obronność w kontekście proporcji do PKB w całym NATO – w 2024 roku stanowiło to zaledwie 1,3 proc. Plan rządu Hiszpanii zakłada osiągnięcie poziomu 2 proc., uzgodnionego w ramach Sojuszu, dopiero w 2029 roku.
Procentowy pomiar wydatków
Albares zauważył, że procentowy pomiar wydatków w porównaniu do PKB może wprowadzać w błąd. W liczbach całkowitych Hiszpania znajduje się w pierwszej dziesiątce krajów Sojuszu z największymi wydatkami na obronność.
„`