Były włoski premier bije na alarm po wyborze Donalda Trumpa na prezydenta USA
Zalecenia zawarte w raporcie naprawczym stają się coraz pilniejsze w kontekście stagnacji europejskiej gospodarki – tak uważa Draghi, były szef Europejskiego Banku Centralnego. Donald Trump groził wprowadzeniem 10-procentowej taryfy na towary importowane oraz ograniczeniem wsparcia dla Ukrainy i krajów NATO, które nie spełniają wymogu inwestowania 2 procent PKB w obronę.
Liderzy Unii Europejskiej spotkali się na nieformalnym szczycie w Budapeszcie, aby omówić raport Draghiego z września, który zaleca natychmiastowe wypełnienie luki inwestycyjnej w wysokości 800 mld euro rocznie.
Po wyborczym szoku związanym z triumfem Trumpa, sugestie Draghiego mogą pomóc rozwiązać problemy, mimo że dwie największe gospodarki UE, Francja i Niemcy, borykają się z wewnętrznymi kłopotami.
Draghi podkreślił, że pomimo trudności, z jakimi borykają się europejscy liderzy, konieczne jest dostosowanie się do zmieniającej się sytuacji politycznej.
Ostrzeżenie Draghiego dotyczyło fragmentacji jednolitego rynku i rynków kapitałowych, które uniemożliwiają firmom z UE zwiększenie skali działalności i konkurowanie na arenie międzynarodowej.