Donald Trump zwolnił kluczowych urzędników po incydentalnym spotkaniu. Znaczenie „teczki dokumentów”.

„`html
Zmiany na kluczowych stanowiskach w administracji Trumpa
W wyniku niedawnych działań prezydenta Donalda Trumpa zwolniono trzech istotnych urzędników. Informacje te potwierdziła telewizja CNN, wskazując, że stanowiska stracili dyrektor ds. wywiadowczych Brian Walsh, dyrektor ds. legislacyjnych Thomas Boodry oraz dyrektor odpowiedzialny za technologie i bezpieczeństwo narodowe David Feith.
Udział Laury Loomer
Zwolnienia te są związane z sesją, która odbyła się w środę między Trumpem a Laury Loomer, działaczką skrajnie prawicową, znaną ze skandali i szerzenia teorii spiskowych. Loomer pojawiła się na spotkaniu z „teczką kwitów”, która miała zawierać materiały kompromitujące współpracowników Trumpa i wskazywać na ich nielojalność oraz krytykę w stronę prezydenta.
Reakcje na zwolnienia i krytyka doradców
Podczas spotkania obecny był Mike Waltz, szef narodowej rady bezpieczeństwa, broniąc swoich podwładnych przed zarzutami Loomer. Z doniesień „New York Timesa” wynika, że Waltz znajdował się pod znaczną presją i krytyką z powodu kontrowersji związanych z tzw. aferą Signalgate. Wiceprezydent J.D. Vance także miał uczestniczyć w tym spotkaniu.
Potencjalne następstwa dla administracji
Chociaż rzecznicy NSC, tacy jak Brian Hughes, odmówili otwartego komentowania sytuacji, wydarzenia te wywołały duże poruszenie w kręgach administracyjnych. Loomer przez pewien czas była zaangażowana w kampanię wyborczą Trumpa na 2024 rok, chociaż został odstawiona na boczny tor później.
Kontrowersje wokół Laury Loomer
Działaczka ta, mimo dwukrotnych prób zdobycia mandatu kongresmenki z Florydy, nadal pozostaje osobą kontrowersyjną. W 2017 roku otrzymała zakaz korzystania z Ubera z powodu swoich negatywnych komentarzy na temat muzułmanów w mediach społecznościowych.
„`