Buksa zidentyfikował najbardziej ekscentrycznego gracza w drużynie – Kim to taki?
Michał Buksa stał się bohaterem meczu, zdobywając jedynego gola dla Polski na Euro 2024. Jego trafienie w 16. minucie meczu z Holandią po doskonałym dosrodkowaniu z rzutu rożnego nie wystarczyło jednak na zwycięstwo. Ostatecznie Holendrzy wygrali 2:1 po bramkach Gakpo i Weghorsta.
Podczas wywiadu dla kanału „Foot Truck”, Buksa opowiedział trochę więcej o kulisach zgrupowania reprezentacji Polski. Zdradził, że wewnątrz drużyny panuje wspaniała atmosfera, a dużą rolę w jej kształtowaniu odgrywają trzej piłkarze, którzy potrafią rozluźnić resztę grupy.
Na początku Buksa nie był do nich przekonany, ale szybko zmienił zdanie. Szczególnie docenił wkład Tymoteusza Puchacza, który przełamał pewne bariery i wprowadził luz i poczucie pewności w zespole. To właśnie on oraz inni podobni zawodnicy dbają o dobrą atmosferę w drużynie narodowej.
Według Buksy bezpośredniość, jaka charakteryzuje Puchacza, pozwoliła przełamać pierwsze lody na zgrupowaniu. Jego pozytywne podejście i luźne podejście do spraw sprawiają, że jest niezbędnym elementem w drużynie. Tego typu osoby są niezwykle ważne, aby zachować dobre relacje w zespole.
Sam Buksa opisany jest jako spokojny człowiek, ale przyznał, że wiele sytuacji podczas zgrupowania bardzo go bawi. Jego reakcją na zabawę między innymi Puchacza, Szczęsnego, Karola Świderskiego czy Roberta Lwa-dowskiego jest jedynie śmiech, a obserwacja ich interakcji pozwala mu cieszyć się chwilą.