Polski trener podpisał kontrakt z zagranicznym zespołem, rezygnując z powrotu do Ekstraklasy.
Tomasz Kaczmarek przez 1,5 roku był asystentem Kosty Runjaicia w Pogoni Szczecin, po czym wrócił do samodzielnej kariery trenerskiej. Tyle tylko, że w żadnym klubie nie odniósł większych sukcesów. W 2021 roku przejął Lechię Gdańsk, ale zespół rozczarowywał, a sam szkoleniowiec został zwolniony. Następnie przez ponad pół roku przebywał na bezrobociu aż w końcu znalazł nowego pracodawcę – w kwietniu 2023 roku zatrudniło go holenderskie Den Bosch. Klub ten spisywał się fatalnie w ostatnich latach i gdyby nie to, że w II nie ma spadków, to z pewnością już kilkukrotnie zostałby zdegradowany.
Kaczmarkowi również nie udało się pomóc drużynie. Poprowadził ją w 38 meczach, ale tylko sześć razy udało mu się wygrać. W 10 zremisował, a w aż 22 poniośł porażkę i w kwietniu 2024 roku znowu stracił pracę. Od tego czasu pozostawał bez klubu, aż do teraz.
Tomasz Kaczmarek znalazł pracę w Eredivise. To beniaminek ligi.
Z jednej strony Kaczmarek zaliczy delikatny krok wstecz. Nie będzie trenował samodzielnie drużyny, a zostanie asystentem szkoleniowca. O jakim klubie mowa? To NAC Breda, czyli beniaminek Eredivisie. Z drugiej jednak strony będzie miał okazję pracować na najwyższym poziomie rozgrywek w Holandii. NAC Breda dopiero w tym sezonie awansował do elity. Poprzednie rozgrywki zakończył na ósmej lokacie, ale wygrał baraże. Teraz będzie miał nowego szkoleniowca. Zostanie nim Carl Hoefkens, a Kaczmarek będzie jego asystentem. Umowa między Polakiem a klubem będzie obowiązywać przez rok.
Kaczmarek reaguje na nowe wyzwanie – „Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę dołączyć do NAC Breda i stać się częścią drużyny. Uważam, że Eredivisie to jedna z pięciu najlepszych lig w Europie. Nie mogę się doczekać, aż na własnej skórze poczuję pasję, która łączy miasto i klub. Dodatkowo rozmowy ze specjalistami technicznymi w NAC wywołały u mnie spory entuzjazm. Razem z klubem pragniemy zrobić coś wspaniałego w najwyższej klasie rozgrywkowej w Holandii” – podkreślał Kaczmarek, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Spore nadzieje łączą z nim również działacze. O tym, czy Polak odniesie sukces w Eredivisie, przekonamy się w kolejnych miesiącach.
Prowadził holenderski klub od stycznia do września 2023 roku, ale nie podołał wyzwaniu. Kaczmarek w przeszłości pracował już dla kilku zagranicznych klubów. Samodzielnie prowadził między innymi Viktorię Koeln, Stuttgart Kickers czy Fortunę Koeln.