Legia zawiodła, ale Feio zaskoczyło.readLine()
Goncalo Feio był zadowolony z występu swoich zawodników w meczu Legii Warszawa z Górnikiem Zabrze, mimo że spotkanie zakończyło się rozczarowującym remisem 1:1. Portugalczyk powiedział, że chciałby zobaczyć taką Legię, jak w ostatnich 20 minutach pierwszej połowy.
Mecz nie był na najwyższym poziomie, co delikatnie ujmując, było widoczne. Górnik Zabrze wyszedł na prowadzenie po rzucie karnym wykorzystanym przez Kamila Łukoszka, a wyrownującym go golem był Radovan Pankov po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.
Feio pochwalił swoich zawodników za poziom, jaki zaprezentowali na boisku. Mimo braku zwycięstwa, trener był zadowolony z gry swojego zespołu, określając mecz jako jeden z najlepszych w sezonie.
Portugalczyk podkreślił dominację Legii w drugiej połowie, ale zaznaczył, że brakowało sytuacji podbramkowych. Chociaż drużyna notowała wiele odbiorów piłki, to nie tworzyła wystarczającej liczby akcji ofensywnych. Trener Feio zaznaczył, że po stracie bramki pozostał spory niedosyt.
Inne zasoby:
- Moja opinia wierzyła, że zespół bardzo pragnął zwycięstwa, grając agresywnie i starając się przejmować kontrolę nad meczem.
- Feio zauważył, że na początku spotkania Legia nie kontrolowała piłki wystarczająco długo, co spowodowało rzut karny na korzyść Górnika, jednakże zespołowa reakcja na tę sytuację była dobra.
W tym meczu w ataku wystąpił Tomas Pekhart, którego Feio ocenił jako występującego raczej przeciętnie. Zabrakło również Marca Guali, który miał lekki problem fizyczny i dlatego nie znalazł się w składzie. Ponadto, z powodu swojej kondycji, Jean-Pierre Nsame również nie znalazł się w gronie zawodników w meczowej kadrze.