Kontrowersje wywołane wywiadem z ministrem Wieczorkiem dotyczące akademików: „Moje słowa zostały źle zinterpretowane”
Szef resortu we wtorek był gościem porannej audycji Bogdana Rymanowskiego. W pewnym momencie dziennikarz zaczął zadawać pytania w ramach tzw. krótkiej piłki, na które trzeba odpowiedzieć „tak” lub „nie”. „Przepraszam za . Tak czy nie?” – zapytał Rymanowski. – odpowiedział Wieczorek. „To była ” – zareagował prowadzący.
Nie było jednak jasne, czy Rymanowski chciał przez to przekazać, że jego pytanie było „ściemą”, czy raczej za „ściemę” uznał obietnicę wyborczą dotyczącą akademików. „Aaaa” – odpowiedział minister i zaśmiał się. Na ministra spadła w mediach społecznościowych fala krytyki.
Ze względu na dość nieprecyzyjną wymianę zdań pomiędzy dziennikarzem a szefem resortu wiele osób uznało, że Dariusz Wieczorek przyznał de facto, że to obietnica dotycząca akademików była . Tym bardziej że niektórzy odebrali „aaaa” polityka oraz jego śmiech jako reakcję .
„Widzę, że dzisiaj furorę w sieci robi moja wypowiedź z Radia ZET, choć kompletnie nie rozumiem dlaczego. Myślę, że zostałem bardzo . Po pierwsze, jeśli chodzi o akademik za złotówkę, to nie jest propozycja Lewicy i to nie jest postulat Lewicy i postulat ministerstwa. Po drugie, pan redaktor, który jest wielkim profesjonalistą, stwierdził, że to być może jest wyborcza ściema. Zbyłem to , ale nic nie potwierdzałem – zaznaczył minister w nagraniu opublikowanym na portalu X.
„Jeśli mówimy uczciwie o akademikach, to już ponad wydaliśmy przez ten rok na remonty i na budowę nowych akademików. W tej chwili szykujemy ustawę dotyczącą funduszu dopłat, z którego uczelnie będą mogły korzystać na remonty i budowę akademików. Najpierw akademiki, a później się będziemy zastanawiać, czy będą za złotówkę, pięć złotych czy sto – dodał minister.
Rozwiązanie, o które pytał w wywiadzie Bogdan Rymanowski, znajduje się w programie wyborczym . „Wysłanie na studia to coraz większy koszt i wyzwanie – szczególnie dla rodzin spoza wielkich miast, które muszą wynajmować mieszkania i płacić wysokie opłaty w akademikach. Państwo musi systemowo obniżać te koszty, dlatego wprowadzimy program „Akademik za złotówkę”. Pozwoli on ograniczyć studiowania i ułatwi rodzinom mniej zamożnym, spoza wielkich miast, wysłanie swoich na studia” – czytamy na stronie ugrupowania.