Katastrofa autobusu z młodymi adeptami piłki nożnej: 18 rannych, dwie ofiary śmiertelne
Do tragicznego wypadku doszło w sobotę przed godz. 15 na drodze krajowej nr 74. Busem podróżowała drużyna młodych piłkarzy z Ożarowa (pow. opatowski, woj. świętokrzyskie). Jak podaje portal Echo Dnia, chodzi o drużynę juniorów starszych Alitu Ożarów.
Głos w sprawie wypadku zabrała policja. — W busie jadącym krajową trasą numer 74 od Kielc w kierunku Opatowa prócz kierowcy było 17 zawodników w wieku od 16 do 18 lat oraz ich trener. Między miejscowościami Lechów i Lechówek doszło do wypadku. Bus zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Zatrzymał się leżąc na prawym boku – przekazała w rozmowie z Echem Dnia oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kielcach Małgorzata Perkowska-Kiepas.
Z informacji portalu wynika, że wypadku nie przeżył 65-letni kierowca . Wieczorem pojawiła się informacja o drugiej ofierze śmiertelnej. Jak podaje „Fakt”, to 43-letni trener drużyny. — Kierowca zasłabł na drodze, a trener próbował ratować sytuację, odkręcając kierownicę, co prawdopodobnie zapobiegło większej tragedii — powiedział „Faktowi” po godz. 17 prezes klubu Grzegorz Witek.
Droga początkowo była zablokowana w obu kierunkach. Policja wyznaczyła objazd w obu kierunkach przez Górno — Daleszyce — Raków — Łagów. Obecnie w miejscu gdzie doszło do wypadku obowiązuje ruch wahadłowy. Utrudnienia w ruch mogą potrwać przynajmniej do godz. 19.