Nad Polską mogą pojawić się kolejne zorze – donosi Centrum Badań Kosmicznych PAN.
Ziemia może wkrótce znaleźć się w zasięgu silnej burzy geomagnetycznej – poinformowało w poniedziałek w mediach społecznościowych Centrum Badań Kosmicznych PAN, powołując się na dane z amerykańskiej agencji National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA).
Prawdopodobieństwo takiej sytuacji eksperci oceniają na 55 proc. Burza, jeśli nastaąpi, będzie wynikiem rozbłysku słonecznego, do jakiego doszło w sobotę 14 września.
Pod względem siły rozbłysk ten był najwyższej klasy: X (i wynosił X 4.5), a pochodził z aktywnego regionu 3825. Zdarzenie takie może spowodować zakłócenia w komunikacji radiowej.
Według ekspertów w nocy z poniedziałku na wtorek może się także pojawić okazja do obserwacji zorzy z terenów Polski.
„Rozbłysk ten nie był skierowany w stronę Ziemi, jednak w dalszym ciągu istnieje możliwość, że efekty z nim związane będą widoczne już dzisiaj.
Łowcy zorzy spodziewają się warunków, które pozwolą na obserwację kolorowych spektakli na niebie” – skomentowała na FB Helena Ciechowska z Centrum Prognoz Heliogeofizycznych CBK PAN.
Zorza w Polsce, ze względu na położenie naszego kraju, pojawiają się wyjątkowo rzadko. Ale w 2024 roku już kilkakrotnie dzieki silnym burzom magnetycznym generowanym przez liczne, silne rozbłyski na Słoncu.
Niektozre z nich emitowały naładowane cząstki prosto w kierunku Ziemi. Zjawisko to można było dostrzec m.in. w lutym, marcu i maju.
Natomiast wczesniej takie warunki miały miejsce ponad 20 lat temu, w roku 2003. Zorze są efektem na Słoncu.
W trakcie takich burz naukowcy obserwują rozbłyski słoneczne, których źródłem są tzw. plamy słoneczne. W połowie maja Ciechowska podkreślała, że rozpoczyna się maksymalna aktywność Słonca, kiedy plam jest najwięcej.
„Maksimum cyklu było co prawda prognozowane na rok 2025, ale najwyraźniej Słonce wchodzi w nie wcześniej” – specjalistka z CBK PAN.
Obserwatorzy nieba zastrzegają, że prognozy dotyczące zorzy bazują na obserwacjach zdarzeń na Słoncu. Takie zjawiska są jednak nieprzewidywalne, dlatego warto wyczekiwać kolejnych potwierdzeń prognozy.